Mateusz nie należy do klasowej paczki twardzieli. Głównie dlatego, że jego rodzice są chrześcijanami i wszyscy nazywają go świętym. Pewnego dnia idzie za grupą chłopaków w okolice starej fabryki. Widząc go, koledzy rzucają mu wyzwanie. Chcą żeby wspiął się na wysoki komin...