Czerń. Było czarno i zimno Ronin stracił zmysł orientacji, ale był pewien, że został pociągnięty w dół. Trzymał się desperacko grzywy konia, a macka zaciskała się coraz mocniej wokół niego i ciągnęła go w głębinę. Ronin był zły, że dał swój miecz Okamiemu. Bez niego nie mógł nic uczynić. Bał się. Bardzo się bał. Ronin musi uwolnić swoją najlepszą przyjaciółkę ze szpon Króla Cieni w Meifumadô. Razem z czterema samurajami płynie rzeką Sanzu do krainy Króla Cieni. Może wreszcie uda mu się odkryć, kim jest naprawdę...